Podział płaszczyzn V, 2015
serigrafia na pleksach; 44 x 42 x 4 cm (wymiar w autorskiej oprawie);
sygn. i dat. ołówkiem na odwrocie oprawy:
Podział płaszczyzn V, M. Gąbka ‘15;
estymacja: 1 500 - 2 000 zł
Zobacz pełne informacje
serigrafia na pleksach; 44 x 42 x 4 cm (wymiar w autorskiej oprawie);
sygn. i dat. ołówkiem na odwrocie oprawy: Podział płaszczyzn V, M. Gąbka ‘15;
unikat.
W latach 2010 - 2012 uczestniczył w warsztatach w Lubelskim Instytucie Architektury i Sztuki. W 2012 roku rozpoczął studia na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, na wydziale Grafiki i Komunikacji Wizualnej, kierunek Grafika Warsztatowa. W 2015 roku obronił dyplom licencjacki w pracowni prof. M. Pawłowskiego. Obecnie student drugiego roku studiów magisterskich. Stypendysta Rektora Uniwersytety Artystycznego w Poznaniu w latach 2014-2017, finalista 15 edycji konkursu Artystyczna Podróż Hestii, laureat nagroda Rektora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na X Biennale Grafiki Studenckiej w Poznaniu.
Wybrane wystawy: 2013 - Razem czy osobno, Lubelski Instytut Architektury i Sztuki; 2013 - Targi Grafiki vol. 1, Opcja; 2014 - Dni Nauki i Sztuki w Poznaniu; 2014 - Let’s make it zero, Lahti Poster Triennial; 2014 - Podchody, Galeria Aula UAP; 2014 - Higiena, Rarytas Wiedeński; 2015 - Higiena, Galeria R+; 2015 - IX Biennale Grafiki Studenckiej, Galeria Arsenał; 2015 - Poznań Poetów, Kino Pałacowe, Centrum Kultury Zamek; 2015 - Wstręt, Centrum Amarant; 2015 - Abstrakcja Świadoma, Galeria Rotunda; 2015 - 3x3 Festival, Rubież tradycji i współczesności, Centrum Amarant; 2016 - Paragraf, Off Garbary; 2016 - 15 edycja Artystyczna Podróż Hestii, Muzeum Sztuki Nowoczesnej; 2017 - Międzynarodowe Triennale Rysunku Studenckiego w Katowicach, Rondo Sztuki; 2017 - X Biennale Grafiki Studenckiej w Poznaniu, Galeria Arsenał.
„Zarówno obraz negatywowy, jak i pozytywowy dalekie są od rzeczywistości samej w sobie i reprezentują tylko jeden z możliwych (...) planów abstrakcyjnego myślenia o rzeczywistości.” Jednym z podstawowych założeń autora jest podanie w wątpliwość głęboko zakorzenionego w naszej kulturze systemu dwubiegunowego, które równoznaczne jest z kwestionowaniem pełnego poznania. Intuicyjnie akceptowalna przez nas rzeczywistość doświadczalna jest wynikiem zbioru subiektywnych poglądów i filozoficznych doktryn, które redukują wiedzę do treści zmysłowych, absolutyzujących i dogmatyzujących poznanie. Konsekwencją bezkrytycznego podejścia do otoczenia jest interpretacja przestrzeni jako swego rodzaju obrazowej syntezy wynikającej wyłącznie z potrzeby przekonania o pewności założenia początkowego.
Przeciwieństwo dla konwencjonalnie rozumianej rzeczywistości widzialnej ma stanowić dzieło sztuki, które reprezentuje alternatywne drogi poznawcze. Do wspomnianych dwóch kontrastujących względem siebie stanowisk, autor nawiązuje wykorzystując parafrazę pozytywu i negatywu. Nacechowany dodatnio obraz pozytywowy odnosi się do poznania empirycznego - skończonego, pełnego, zaś jego odwrotnością jest wykreowane przedstawienie, które odwołuje się do negatywu.
W wyniku rozszerzenia pojęć pozytywu i negatywu mamy do czynienia z dialektyzmem dwóch sprzecznych względem siebie postaw, które funkcjonują na płaszczyźnie jednego dzieła sztuki. Relacje wynikające z syntezy między konwencjonalnie rozumianym, pozytywowym otoczeniem, a negatywowo nacechowanym obrazowym przedstawieniem, artysta zrównał z metodą poznawczą, przy okazji obnażając nasze infantylnie akceptowalne podejście do przestrzeni. Głównym celem zastosowanej przez autora metafory epistemologicznej jest postawienie pytania co znajduje się pomiędzy pozytywem, a negatywem. Stopniowe przejście od transparentnej materii, poprzez półprzezroczyste czernie, aż do jej głębokiej wartości, równoznaczne jest z przechodzeniem od pozytywu do negatywu. Ponadto między znajdującymi się w drewnianej ramie grafikami, artysta zastosował niewielkie dystanse, co dodatkowo potęguje przenikanie pomiędzy kolejnymi warstwami transparentnej czerni. Jest to sfera, którą Gaston Bachelard określał mianem „wyjątkowej intensyfikacji pola epistemologicznego,” nie dająca zamknąć się w jakiekolwiek pojęciowe ramy. Zatem stawiając przed sobą pytanie co jest pomiędzy pozytywem, a negatywem nie uzyskamy żadnej konkretnej odpowiedzi, lecz paradoksalnie, sprowokujemy nieskończoną ilość kolejnych dylematów.