Nieokreślona personifikacja
drewno lipowe, gruntowane (pierwotnie bielone ?),
wys. 99 cm. Krąg oddziaływania
Johanna Georga Plerscha
Zobacz pełne informacje
drewno lipowe, gruntowane (pierwotnie bielone ?),
wys. 99 cm.
Krąg oddziaływania Johanna Georga Plerscha (Warszawa ?, Puławy ?, Warmia ?), po 1750.
Wysokiej klasy, wykonana w drewnie rokokowa figura młodej kobiety przedstawia niezidentyfikowaną
personifikację. Odziana w długą suknię z gładkim gorsetem obszytym lamówką z ornamentem rocaille,
w przełożonym przez biodra płaszczu, z diademem na głowie o wymyślnie upiętej fryzurze z pojedynczym
cienkim warkoczem, przysiadła niedbale, jakby kokieteryjnie, ze złożonymi ukośnie w bok nogami, zwracając
głowę w lewo ku górze, tam też kierując wzrok. Wyraz zachwytu podkreśla półotwarcie ust. Prawą ręką
personifikacja przytrzymuje rozłożoną, opartą o biodro księgę, w lewej - o utrąconym przedramieniu -
trzymała niezachowany atrybut (być może pióro). Dzieło stanowi niezwykle interesujący przykład
oddziaływania konkretnego, znanego zespołu rzeźby warszawskiej z okresu rokoka, mianowicie nagrobka Jana
Tarły w kościele pijarów (później jezuitów) z ok. 1750 r., dłuta Johanna Georga Plerscha. Wykonany
w marmurze monument warszawski, składał się m. in. z trzech figur kobiecych personifikujących Polskę,
Sławę i Historię, niezwykle bliskich omawianej tu rzeźbie - w układzie, typie kompozycyjnym, drapowaniu
i szczegółach szat (np. podwinięte, bujne rękawy), szczegółach ornamentalnych, takich ozdoby gorsetu czy
diademu, w typie fryzury. Przedstawiana tu personifikacja została wykonana w drewnie, ale ewidentnie
nawiązuje do powyższych, co więcej, także umieszczona była w jakimś nagrobku (w XIX-XX w. rozebranym
bądź uszczuplonym o rzeźby), zapewne pozawarszawskim. Wskazywałby na to świecki charakter
i ikonografia figury, a także głębokie wycięcie w odwrociu rzeźby, o sześciennym kształcie, pozwalające na jej
osadzenie na fragmencie attyki - elementu typowego właśnie dla dzieł sztuki sepulralnej XVIII w., znacznie
mniej zaś dla ołtarzy tego czasu. Jednocześnie trudno wskazać w sposób jednoznaczny na warsztat, w jakim
figura powstała. Na pewno nie była to pracownia samego Plerscha, zupełnie inny jest np. typ fizjonomiczny
niż w analogicznych dziełach tego ostatniego, nic nie wskazuje także w sposób konkretny na którykolwiek
z innych, licznych w tym czasie warszatów warszawskich okresu rokoka. Można mówić raczej dość ogólnie
o szerokim kręgu oddziaływania stołecznego środowiska rzeźbiarskiego, przede wszystkim Plerscha.