olej, płótno; 110 x 130 cm; sygn. p. d.: Lenica (ryta w warstwie malarskiej); opisany na odwrocie: SŁOŃCE JAK KREW / A. LENICA / WARSZAWA / 1957 - 1964 / 110 x 130 / oraz u dołu: A.LENICA.
Reprodukowany: - Alfred Lenica, Praca zbiorowa, pod red. Beaty Gawrońskiej-Oramus, 2014, str. 132; - Alfred Lenica, Poznań, (Galeria Miejska Arsenał), 2002, s. 100 (teksty: Tadeusza Konwickiego „Malarstwo wierne malarstwu", Wojciecha Makowieckiego „Alfred Lenica 1899-1977", Bożeny Kowalskiej „Lenica - artysta wielu dróg", Piotra Bernatowicza „Muzyk z zawodu, surrealista z powołania" i Mariana Szczepaniaka „Lenica a socrealizm").
WYMIENIONY W KATALOGU: - Alfred Lenica. Malarstwo, Zachęta, Warszawa, 1974, poz. kat. 145
Alfred Lenica to artysta wszechstronny, muzyk i malarz, posiadający rozległy krąg przyjaciół. Mieszkający w Poznaniu, Krakowie i Warszawie. W Poznaniu wraz z Feliksem M. Nowowiejskim założył grupę artystyczną 4F+R (Forma, Farba, Faktura, Fantastyka+Realizm). W Krakowie wziął udział w I Wystawie Sztuki Nowoczesnej w 1948 roku i ostatecznie, jako jedyny warszawiak, został przyjęty do Grupy Krakowskiej. Z tej okazji również odbyła się w marcu 1965 roku jego wystawa monograficzna w Krzysztoforach. Obrazy z lat 50. i 60. XX w., podobnie jak oferowane dzieło, uznawane są za najlepszy okres w twórczości artysty. Po zamieszkaniu w Warszawie w 1974 roku płótna malarza zostały zaprezentowane na indywidualnej wystawie artysty w warszawskiej Zachęcie, gdzie w katalogu ujęty został niemały inwentarz obrazów i prac na papierze malarza. W spisie można również odnaleźć „Słońce jak krew” czyli oferowane płótno pod pozycją 145. Anna Budzałek, z Muzeum Narodowego w Krakowie w następujący sposób charakteryzuje jego twórczość: „Od 1955 roku wyklarował się ostatecznie styl malarski Alfreda Lenicy, który będzie mu towarzyszył aż do śmierci. Styl ten był połączeniem taszyzmu, surrealizmu, informelu i drippingu. W tym czasie powstawały obrazy olejne o dużych formatach malowane w technice wypracowanej wcześniej przez artystę (uzyskiwanie prześwitów koloru spod kolejnych warstw farby), którą następnie udoskonalał i rozwijał. Lenica chętnie posługiwał się lakierami oraz farbami przemysłowymi. Artysta podkreślał często, że jego głównym dążeniem jest znalezienie w malarstwie wyrazu dla przeżyć i emocji, które są najbardziej nieuchwytne i trudne do zdefiniowania. Widział w tym podobieństwo malarstwa i muzyki, która także była jego życiową pasją. Klucz do zrozumienia malarstwa Lenicy z lat 60-tych odnajduje się przede wszystkim w swoistym biologizmie”. Podobne, biologiczne skojarzenia mieli inni krytycy, odbiorcy dzieł Alfreda Lenicy, wśród nich znaleźli się m.in. Bożena Kowalska czy Janusz Bogusławski po wspomnianej wystawie w warszawskiej Zachęcie.
Dziękujemy za zainteresowanie naszą ofertą. Prosimy o wypełnienie poniższego formularza. Skontaktujemy sie wkrótce.