Jerzy NOWOSIELSKI (1923-2011)
Lot No.: 411
Akt, 1975
olej, płótno; 70 x 50 cm;
na odwrocie opis autorski, sygn. i dat.: IX 1975 / JERZY NOWOSIELSKI
Zobacz pełne informacje
olej, płótno; 70 x 50 cm;
na odwrocie opis autorski, sygn. i dat.: IX 1975 / JERZY NOWOSIELSKI
Dla Jerzego Nowosielskiego postać i cielesność kobiety były jednym z najbardziej inspirujących tematów. Kobieta pojawiała się w jego twórczości od samego początku. Najpierw były to mroczne, sadystyczne rysunki erotyczne, które ewoluowały do postaci nagich, powyginanych ciał kobiecych, często krępowanych liniami (np. Akt wiszący, 1953, Kobiety na statku, 1953), by przejść następnie do słynnych cyklów Pływaczek
czy Gimnastyczek. Postać kobiety stawała się w twórczości Nowosielskiego coraz bardziej statyczna, wpisując się w klarującą się stylistykę tworzonych przez niego „współczesnych ikon”.
Oferowany Akt pochodzący z 1975 roku przedstawia stojącą przed lustrem nagą kobietę, której potraktowane z uproszczeniem ciało zaprezentowane jest zarówno od tyłu jak i z przodu, w lustrzanym odbiciu. Jej statyczność podkreślona jest opuszczonymi i przylegającymi do ciała rękoma oraz pełną spokoju, nieomal pozbawioną wyrazu twarzą. Z prawej strony widoczny stolik z małym telewizorem i wisząca okrągła
lampa, co daje nam do zrozumienia, że portretowana znajduje się zapewne w zaciszu mieszkania.
Janusz Bogucki tak pisał o podobnych Aktach Nowosielskiego „Hieratyczne ukształtowanie kobiet przy toalecie, gimnastyczek czy pływaczek nie przytłumia ich współczesności, nie przesłania drażniącego erotyzmu postaci- lecz przeciwnie, uwydatnia jeszcze przez kontrast te cechy, przydaje ich realności szczególną perwersyjną powagę.” (Janusz Bogucki, [w:] Jerzy Nowosielski, wystawa w Galerii Współczesnej KMPiK Ruch, grudzień 1969 - styczeń 1970). Natomiast sam Jerzy Nowosielski tak pisał o swoim zainteresowaniu postacią kobiety "(...) pełna synteza spraw duchowych z rzeczywistością empiryczną dokonuje się właśnie w postaci kobiety (...). Jeżeli malarza interesuje problem cielesności, jakiś sposób łączenia spraw duchowych ze światem bytów fizycznych, to zupełnie naturalne jest, że zaczyna się interesować wyglądem kobiety."