Lot No.: 215
Para aniołów
drewno lipowe, polichromowane i fragmentarycznie złocone
(polichromia wtórna), wys. ok. 160-165 cm.
Śląsk (Małopolska ?), ok. 1700-30.
Zobacz pełne informacje
dwie późnobarokowe rzeźby o znacznych, niemal naturalnych rozmiarach przedstawiają anioły w postaci młodzieńców o bujnych lokach włosów, odziane w dekoracyjnie układające się szaty. Figury anielskie potraktowane zostały antytetycznie, w sposób niemal lustrzany: pochodzą zatem niewątpliwie z jednego ołtarza, w którym stanowiły parę. Ukazane w locie, obdarzone zostały wyrazistą gestykulacją. Obie, zgięte w łokciach ręce wyciągnięte są wprzód, jedna wysoko, ponad głowę, druga nisko (stan zachowania dobry, niewielkie pęknięcie w partii szaty jednego z aniołów; brak skrzydeł, pierwotnie mocowanych zapewne osobno);
drewno lipowe, polichromowane i fragmentarycznie złocone (polichromia wtórna), na odwrociu żelazne haki mocujące, wys. ok. 160-165 cm.
Śląsk (Małopolska ?), ok. 1700-30.
Rzeźby aniołów zapewne przytrzymywały fragment ołtarza (ramę?, baldachim?), niemal na pewno mamy do czynienia z figurami asystencyjnymi towarzyszącymi przedstawieniu kultowemu - świadczy o tym nie tylko upozowanie, ale także ich pokaźny rozmiar oraz sposób opracowania. Figury zostały mianowicie ukazane jedynie w 3/4 wolumenu z płasko ściętym odwrociem, musiały zatem przylegać do płaskiej powierzchni, najpewniej do ściany prezbiterium, poszerzając w ten sposób sylwetę ołtarza. Takie uprzywilejowane ujęcie postaci anielskich pojawiało się w niektórych środowiskach rzeźbiarskich Europy Środkowej (głównie w Czechach i na Śląsku) jako asysta nie-architektonicznych retabulów ołtarzowych mających postać wielkich ram ornamentalnych, bądź rozpinanych tkanin wokół obrazów. Na śląskie pochodzenie omawianych rzeźb, jak również na datowanie na pierwszą tercję XVIII w. wskazują także ich cechy stylowe: wydłużone proporcje (niewielkie głowy, smukłe nogi i ręce), gibka, obdarzona gracją poza, zastosowanie pełnych elegancji draperii szat przylegających ściśle do ciała, z pojedynczą połą za plecami stanowiącą jakby ich tło, subtelne opracowanie anatomii, zwłaszcza delikatnych rysów twarzy o wąskich nosach i drobnych ustach. Nieco podobne, choć nie całkiem identyczne cechy formalne, mają rzeźby z kręgu niektórych klasztorów cysterskich na Śląsku z pierwszych dwóch dekad XVIII w. (Henryków). Pierwotna polichromia nie zachowana, obecna jest całkowicie wtórna. Można domniemywać (na podstawie praktyki warsztatów śląskich) iż pierwotnie anioły miały złocone szaty przy naturalistycznie traktowanych karnacjach, bądź też - co mniej prawdopodobne - że były w pełni bielone w typie chippolin. [Jakub Sito]