Personifikacja lub Bogini
Lot No.: 18
drewno lipowe, (wtórnie ?) złocone; wys.
Zobacz pełne informacje
Dolna Austria (?), Morawy (?), Polska Południowa (?), ok.1720-40
Silnie przechylona i wygięta w lewo, półnaga, bosonoga postać młodej
kobiety (personifikacji lub postaci mitologicznej), odzianej w bujnie,
malowniczo fałdowane draperie: krótką spodnią tunikę odsłaniającą
lewą pierś i kolano, oraz długi płaszcz zarzucony na plecy i głowę, silnie
skręcony w splot na biodrach, z połą rozwianą za plecami,
przytrzymywaną lewą ręką. Prawa, obecnie utrącona ręka wyciągnięta
była w górę przytrzymując zapewne atrybut postaci.
Prezentowana rzeźba jest rzadkim na polskim rynku antykwarycznym
przypadkiem zachowanego bozzetta warsztatowego. Bozetta takie,
wykonywane w pomniejszonej skali przez mistrzów - szefów warsztatu,
służyły czeladnikom i uczniom w pracy nad rzeźbami w skali docelowej.
Mogły być one wykorzystywane wielokrotnie, jako wzory dla różnych
rzeźb, często jedynie ogólnie zbliżonych kompozycją czy układem
draperii do pierwowzoru. Wykonywano je najczęściej w glinie (terakocie)
lub, tak jak w naszym przypadku, w drewnie lipowym. Nie jest
jednocześnie prezentowana statuetka spotykanym znacznie częściej
w handlu modelem prezentacyjnym, jakie przedkładano zleceniodawcy
do akceptacji. Świadczy o tym już ogólnikowość modelunku, zatarcie
wielu szczegółów, jak rysy twarzy, czy dłoń przytrzymująca połę
draperii. W grę wchodzą także inne argumenty. Rzeźba nie robi
wrażenia dzieła samoistnego (np. wolnostojącej rzeźby parkowej),
niemal na pewno jest elementem większego zespołu, przypuszczalnie
wieńczącego wierzchołek świeckiej budowli (np. attykę pałacową)
na co wskazuje świadoma, powodowana korekcją optyczną,
manipulacja proporcjami (wydłużony korpus, krótkie nogi i powiększona
głowa). Biorąc przy tym pod uwagę znaczną jak na rzeźbę redukcyjną
skalę (26 cm. wysokości) należy wykluczyć model, jako że w przypadku
zespołu związanego z budowlą nie było potrzeby prezentowania każdej
z figur osobno. Trudno wskazać na krąg powstania rzeźby. Takie cechy,
jak pewien czynnik italianizujący, doza akademizmu, a nawet
klasycyzmu przy ogólnej malowniczości wskazują na tradycję austromorawską
w rzeźbie barokowej. Takie elementy, jak silny kontrapost,
umiarkowany dynamizm, miękkość, płynność modelunku, czy - ze
szczegółów - malowniczo udrapowany węzeł na biodrach, kierują
naszą uwagę zwłaszcza w stronę wpływów Giovanniego Giulianniego
(1663-1744) wiedeńskiego rzeźbiarza, którego twórczość profilowała
także plastykę morawską. I to właśnie - jak się wydaje - bardziej
kręgowi morawskiemu niż ściśle akademicko-wiedeńskiemu bliższa jest
prezentowana figurka. Nie można też odrzucać jej powstania
w bardziej peryferyjnym środowisku oddziaływania barokowej rzeźby
Dolnej Austrii i Moraw, jak choćby ośrodki Polski Południowej,
na przykład Lwów.