Lot No.: 404
Św. Bartłomiej
drewno lipowe, wys. 87 cm;
Małopolska lub Wielkopolska, 2 poł. XVI w.
Zobacz pełne informacje
drewno lipowe, wys. 87 cm;
Małopolska lub Wielkopolska, 2 poł. XVI w.
Prezentowana rzeźba należy do rzadkich przykładów polskiej snycerski gotycko-manierystycznej, jaka w 2.
połowie XVI w. służyła stosunkowo nielicznie powstającym w tym czasie wyposażeniom
kościelnym. Wielka ilość kościołów dwóch głównych dzielnic Korony - Małopolski i Wielkopolski
- pozostawała w tym czasie w rękach innowierców, nie zainteresowanych nowym urządzaniem wnętrz,
a ocalałym świątyniom katolickim, w tym klasztornym, wystarczały sprzęty powstałe do okresu
wybuchu reformacji. Ponowny rozkwit snycerstwa sakralnego w tych dzielnicach
zaczyna się w okresie zwyciężania kontrreformacji, a więc w końcu XVI w.,
kiedy to drewniany ołtarz ponownie stał się pierwszoplanowym zadaniem małopolskich warsztatów (pierwsze tego rodzaju ołtarze w Wierzbnie, Wieliczce i Bieczu). Owe pierwsze „kontrreformacyjne” retabula komponowane były jeszcze według schematu gotyckich poliptyków szafiastych ale przyjmowały już język współczesnej architektury, a przede wszystkim
nową, późnorenesansową ornamentację. Również zdobiące je figury - przeważnie o spłaszczonym
wolumenie, aplikowane bezpośrednio do tła kwater - balansowały między formą późnogotycką,
a elementami nowego stylu. Taka też jest omawiana, wysokiej klasy rzeźba Św. Bartłomieja. Tchnie
ona jeszcze duchem średniowiecznym i jest po części zanurzona w świecie późnogotyckich form,
jak elementy stylu łamanego widoczne w fałdowaniu płaszcza, fizjonomia o wielkich, szeroko
rozstawionych oczach i wysoko uniesionych brwiach, czy silnie skręcone loki włosów, ale
jednocześnie formy owe mieszają się z nowymi - ostre fałdy płaszcza ulegają wyraźnie wyobleniu
i nabierają mięsistości, a na lamówce płaszcza pojawia się malowany późnorenesansowy ornament
floralny. Rzeźba, o spłaszczonym wolumenie i płasko ściętym odwrociu, należała z cała pewnością
do większej grupy figur aplikowanych do lica kwater ołtarzowych. Na ostrzu noża - atrybutu Św.
Bartłomieja - zachował się wycięty gmerk artysty, co stanowi wielką rzadkość w polskim zasobie
snycerki szesnastowiecznej. Do rzadkości należy także zachowanie się oryginalnych,
szesnastowiecznych złoceń i temperowej polichromii - naturalnych karnacji, czerwonej szaty
spodniej i złotego płaszcza z zielonym podbiciem.