mosiądz odlewany na wosk tracony, cyzelowany, ryty, złocony, w profilowanej drewnianej ramie;
owal: 21,4 x 17,8 cm;
Augsburg, zapewne jeszcze przed 1600 r.
estymacja: 40 000 - 48 000 zł
mosiądz odlewany na wosk tracony, cyzelowany, ryty, złocony, w profilowanej drewnianej ramie;
owal: 21,4 x 17,8 cm;
Augsburg, zapewne jeszcze przed 1600 r.
por.: I. Weber, “Deutsche, Niederlaendische und Franzoesische Renaissanceplaketten 1500-1650”, München 1975, s. 234, il. 454, 454 a.
ekspertyzy:
- artystyczna - kustosz Stanisławy Odrzywolskiej,
- metalurgniczna - dr Marii Ligęzy i prof. dr hab. Inż. Zbigniewa Kędzierskiego.
Kompozycja medalionu z umieszczoną centralnie postacią klęczącej Marii w powłóczystych, łamiących się szatach; po bokach Chrystus i Bóg Ojciec podtrzymujący wspólnie koronę; nad nimi unosząca się Gołębica Ducha Św. Scena rozgrywa się wśród obłoków, w otoczeniu uskrzydlonych główek anielskich.
Podobna zastosowana już była w 1504 r. - w cyklu „Życie Marii” przez Albrechta Dürera (1471-1528), a także przez Martena de Vos (1531-1603) - lecz, jak słusznie zauważa S. Odrzywolska, najbliższy znany graficzny pierwowzór, który mógł posłużyć augsburskiemu artyście - to dzieło Jana Sadelera Starszego z ok. 1590 r.
Nieliczne zachowane, w znakomitych zbiorach europejskich, egzemplarze plakiet bliskie są tu oferowanej. Wykonane w rozmaitych materiałach (ołów, miedź, brąz i srebro), o odmiennych często kształtach, pozwalają umieścić nasz odlew w pierwszych szeregach.
Znane ze srebrnych realizacji augsburskie plakiety umożliwiają, dzięki puncom miejskim, datowanie ich na ostatnią dekadę XVI w. Tezę tę w pełni potwierdzają analizy metalurgiczne obiektu wykonane w AGH.
Tak cenne zabytki plastyki renesansowej, rzadko goszczące na światowych aukcjach, poszukiwane są przez kolekcjonerów już od niemal trzech stuleci.