Lot No.: 406
Św. Bartłomiej
drewno lipowe, wys. 87 cm; Małopolska lub
Wielkopolska, 2 poł. XVI w.
Zobacz pełne informacje
drewno lipowe, wys. 87 cm; Małopolska lub
Wielkopolska, 2 poł. XVI w.
Prezentowana rzeźba należy do rzadkich przykładów polskiej
snycerski gotycko-manierystycznej, jaka w 2. połowie XVI w.
służyła stosunkowo nielicznie powstającym w tym czasie
wyposażeniom kościelnym. Wielka ilość kościołów dwóch
głównych dzielnic Korony - Małopolski i Wielkopolski -
pozostawała w tym czasie w rękach innowierców, nie
zainteresowanych nowym urządzaniem wnętrz, a ocalałym
świątyniom katolickim, w tym klasztornym, wystarczały
sprzęty powstałe do okresu wybuchu reformacji. Ponowny
rozkwit snycerstwa sakralnego w tych dzielnicach zaczyna
się w okresie zwyciężania kontrreformacji, a więc w końcu
XVI w., kiedy to drewniany ołtarz ponownie stał się
pierwszoplanowym zadaniem małopolskich warsztatów
(pierwsze tego rodzaju ołtarze w Wierzbnie, Wieliczce
i Bieczu). Owe pierwsze "kontrreformacyjne" retabula
komponowane były jeszcze według schematu gotyckich
poliptyków szafiastych ale przyjmowały już język
współczesnej architektury, a przede wszystkim nową,
późnorenesansową ornamentację. Również zdobiące je figury
- przeważnie o spłaszczonym wolumenie, aplikowane
bezpośrednio do tła kwater - balansowały między formą
późnogotycką, a elementami nowego stylu. Taka też jest
omawiana, wysokiej klasy rzeźba Św. Bartłomieja. Tchnie
ona jeszcze duchem średniowiecznym i jest po części
zanurzona w świecie późnogotyckich form, jak elementy stylu
łamanego widoczne w fałdowaniu płaszcza, fizjonomia o
wielkich, szeroko rozstawionych oczach i wysoko uniesionych
brwiach, czy silnie skręcone loki włosów, ale jednocześnie
formy owe mieszają się z nowymi - ostre fałdy płaszcza
ulegają wyraźnie wyobleniu i nabierają mięsistości, a na
lamówce płaszcza pojawia się malowany późnorenesansowy
ornament floralny. Rzeźba, o spłaszczonym wolumenie
i płasko ściętym odwrociu, należała z całą pewnością do
większej grupy figur aplikowanych do lica kwater ołtarzowych.
Na ostrzu noża - atrybutu Św. Bartłomieja - zachował się
wycięty gmerk artysty, co stanowi wielką rzadkość w polskim
zasobie snycerki szesnastowiecznej. Do rzadkości należy
także zachowanie się oryginalnych, szesnastowiecznych
złoceń i temperowej polichromii - naturalnych karnacji,
czerwonej szaty spodniej i złotego płaszcza z zielonym
podbiciem.