Thomas WIJCK (ok. 1616 - 1677)
Lot No.: 262
Scena w porcie
olej, płótno dublowane; 82,5 x 107 cm;
sygn. l. d.: T Wijck
Zobacz pełne informacje
olej, płótno dublowane; 82,5 x 107 cm;
sygn. l. d.: T Wijck
Obraz posiada orzeczenie o autentyczności dr. Stanisława Turczyńskiego, dyrektora Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu (z dn. 27. 02 1948)
oraz opinię dr Magdaleny Piwockiej (26. VIII. 1993).
„Scena figuralna umieszczona w porcie na włoskim (?) wybrzeżu. W głębi, z prawej, widok zatoki z sylwetkami
dalekich okrętów […] Z lewej, na środkowym planie, spiętrzona bryła ciemnych zabudowań […]. Na tym tle
u podnóża schodów rozłożone paki (numerowane i oznaczone literami), skrzynie, beczki i naczynia, zapewne
wyładowane ze statku. Stojący pośrodku grupy figur mężczyzna w turbanie wskazuje na kolejne partie towaru […]
Kulisę z prawej tworzy grupa osób skupiona wokół studni, z której chłopak bierze wodę. Ten fragment nasuwa
widoczne włoskie skojarzenia (kobieta z chustą na głowie i towarzyszący jej chłopcy są jakby częścią pejzażu
genueńskiego bądę neapolitańskiego […].
Kompozycja obrazu diagonalna, z przesunięciem ciężaru na lewą stronę malowidła, zdominowaną przez ciemną
architekturę. Całosć niezwykle sprawnie malowana, zarówno w partii figur (karnacje, draperie), jak bogatych
martwych natur - z owoców, naczyń, zwojów, tkanin, porozrzucanych ksiąg. Dobrze wygrane akcenty świetlne
przy kolorystyce sprowadzonej do ciepłych brązów, ugru, ochry, umbry i kraplaku […].
Thomas Wijck […] przedstawiciel szkoły haarlemskiej, od 1642 członek Gildii św. Łukasza w tym mieście […].
Tworzył pod wpływem italianizujących Holendrów - Pietera van Laer i Nicolasa Berchema. Przed 1642 przebywał
w Italii […]. Malował niezliczone wersje południowych portów (włoskich lub wschodnich), krajobrazy z antycznymi
ruinami, sceny w mrocznych wnętrzach określane jako pracownia alchemika bądę uczonego oraz wiejskie sceny
rodzajowe […]” (z opinii dr M. Piwockiej). Prezentowany obraz - na co wskazuje dr M. Piwocka - wykazuje
analogie tematyczne i formalne z innymi pracami Th. Wijcka w zbiorach w Budapeszcie (Szépmivészeti Muzeum),
Winterthur (Jacob Briner Foudation) i Lipsku (Museum der bildende Künste).
„Wizja portu ze sceną figuralną, powtarzana w wielu wersjach o podobnej konstrukcji […] jest ożywiana tymi samymi
wciąż, ulubionymi przez artystę postaciami. Ta autokomplikacyjność osadza mocno prezentowane malowidło
w dorobku Wijcka, w grupie obrazów związanych z pobytem w Italii i opartych na powstałych tam szkicach (rysunki
zatoki neapolitańskiej i włoskich krajobrazów zachowane w wiedeńskiej Albertynie oraz Teylers Stichting
w Haarlemie). Temat ten, mający zapewne duże wzięcie na rynku sztuki, uprawiał artysta już w rodzimej Holandii,
od połowy lat czterdziestych wieku XVII do końca życia. W obrębie tego gatunku nasz obraz lokuje się wśród
ciekawszych i bardziej dopracowanych realizacji mistrza” (z opinii jw.).