Alfred WIERUSZ-KOWALSKI (1849-1915)
Lot No.: 114
Wilki zimą
olej, płótno; 85,5 x 131 cm;
sygn. l. d.: A. Wierusz-Kowalski.
estymacja: 600 000 - 700 000 zł
Zobacz pełne informacje
olej, płótno; 85,5 x 131 cm;
sygn. l. d.: A. Wierusz-Kowalski.
Obraz po konserwacji.
Artysta urodzony w Suwałkach, dorastał w okolicznym majątku Dębszczyzna. Początkowo pobierał lekcje w Klasie Rysunku m.in. u Wojciecha
Gersona. Na przełomie lat 1872/1873 przeniósł się do Monachium, gdzie studiował w słynnej Akademii Sztuk Pięknych, a następnie
w prywatnej pracowni Józefa Brandta. Edukacja artystyczna Alfreda Wierusz-Kowalskiego, a przede wszystkim jego talent i pracowitość,
umiejscawia go wśród najlepszych oraz najbardziej popularnych przedstawicieli tzw. szkoły monachijskiej, obok m.in. Józefa Brandta,
Władysława Czachórskiego. Wszyscy trzej malarze uzyskali tytuł honorowych profesorów Akademii Sztuk Pięknych w Monachium.
Sukcesy jakie odnosił Wierusz-Kowalski w ówczesnym Cesarstwie Niemieckim, nie spowodowały z jego strony zerwania kontaktów
z ojczyzną. Aktywnie uczestniczył w wydarzeniach artystycznych mających miejsce na terenach polskich. Tu, w Mikorzynach, posiadał własny
majątek, gdzie na przykład hodował wilki. Także w swej monachijskiej pracowni posiadał kilka wypchanych „modeli” wilków, które również
stanowiły obiekt studiów animalistycznych artysty.
Spośród tematów podejmowanych przez Alfreda Wierusz-Kowalskiego właśnie temat wilków stał się najlepiej rozpoznawalnym tematem
twórczości artysty, docenionym przez współczesnych marszandów i kolekcjonerów. Motyw dzikiego zwierzęcia napadającego watahą na sanie
w kompozycjach rodzajowych Kowalskiego, niósł nieznaną na ówczesnym rynku sztuki dozę egzotycznej grozy, charakterystycznej dla
nieznanego w Europie regionu, skąd artysta pochodził. Zaś przedstawienie samotnych wilków w obrazach Kowalskiego, ukazanie groźnego
samotnika na tle wieczornego, zimowego pejzażu nabierało znamion symbolicznych - było synonimem wolności w nieogarniętej, dzikiej
naturze.
Oferowany obraz jest znakomitym przykładem kwestii poruszonych wyżej. Artysta podnosi rangę "króla zimowego pustkowia", umieszczając
wilki w tzw. mocnych punktach kompozycji. Oprócz wymowy grozy, którą budzą dzikie zwierzęta nastrój ten zwiększa świetnie malowany
zimowy pejzaż. Mimo mroku nocy, rozjaśnionej światłem nieistniejącego na obrazie księżyca, widoczny jest bezkres śnieżnej dali, ciemna toń
rzeki wywołuje przenikliwe groźne wrażenie, na niebie iskrzą się gwiazdy - znak ostrego mrozu. Trafność ujęcia tematu i mistrzowski walor
artystyczny to ewidentne cechy przedstawionego dzieła Alfreda Wierusz-Kowalskiego.