Manufaktura Porcelany w Miśni
Lot No.: 608
Para cache-pôts z miniaturami a’la Watteau, z podstawkami
Miśnia, 2 poł. XIX w. Franziska Hirsch, Drezno, atelier malarstwa na porcelanie
lub Helena Wolfsohn?, Drezno
estymacja: 12 000 - 15 000 zł
Zobacz pełne informacje
porcelana, farby naszkliwne, złocenia. Wys. doniczek 13cm, średnica podstawy 9,8cm, średnica brzegu 17,8cm;
Podstawki: wys.2,2cm, średnica 16cm; Sygnatury: doniczki: kobaltem na nieszkliwionym dnie skrzyżowane miecze, dwukrotnie przeszlifowane, ryte C.130 (numer modelu), wycisk: ^ (lub 7?)
Podstawki: malowana złotem róża, na słabo czytelnej sygnaturze kobaltowej (berło?);
Miśnia, 2 poł. XIX w. Franziska Hirsch, Drezno, atelier malarstwa na porcelanie (działające 1894-1930), lub Helena Wolfsohn?, Drezno, atelier działające od 1843 roku.
Doniczki cylindryczne, lekko rozchylone przy brzegu, z uchwytami-plastycznymi lwimi główkami. Na turkusowo-niebieskich brzuścach umieszczone dwustronnie barwne miniatury w kolistych rezerwach, obwiedzionych „koronkowymi” złoceniami: w scenerii parkowej z architekturą (cokoły, obeliski) - rozmawiający lub flirtujący (pary lub grupy), w dworskich strojach z poł.XVIII w., stylizowanych na pasterskie. Antabowe uchwyty - lwie główki malowane barwnie; przy krawędziach szlaki drobnych koronkowych złoceń. Podstawki
okrągłe, z zielonym otokiem i złoceniem wokół zewnętrznej, niskiej krawędzi. Przetarcia złoceń na krawędziach i barwnych miniatur (m.in. fragment ramienia młodzieńca z bluszczem, profil twarzy damy konwersującej z adoratorem).
Miśnieńskie doniczki - osłonki są dobrej klasy wyrobami uzupełnionymi dekoracją malarzy z którejś z licznych XIX-wiecznych pracowni drezdeńskich. Barwna malatura i złocenia utrzymane w stylu XVIII-wiecznych miśnieńskich miniatur a’la Watteau w złoconych rezerwach na barwnych tłach (Fondporzellan), doskonale imitują wyroby słynnej wytwórni. Sygnatury ze złotą różą, nakładanej często na oryginalne znaki wytwórni-producenta porcelany używała przede wszystkim zdolna malarka porcelany Franziska Hirsch; złoty kwiat pojawiał się także (sporadycznie) na wyrobach dekorowanych w pracowni Heleny Wolfsohn.