szkło, spray, drewno; 97,7 x 49,2 cm.
estymacja: 8 000 - 10 000 zł
szkło, spray, drewno; 97,7 x 49,2 cm.
Bartosz Kokosiński podejmuje artystyczną refleksję nad fenomenem obrazu, ponawiając
pytanie o jego status i znaczenie. Nie interesuje go aspekt ilustracyjności medium malarstwa, ale sam proces malarski, fizyczność materii, z której powstaje obraz. Kokosiński poddaje obrazy deformacji: wygina ich strukturę, wywraca płótna na drugą stronę, wpycha do nich różne przedmioty. Jego dzieła bywają ułomne, "chorują", prezentują widzom swoje niedoskonałości, takie jak źle zagruntowane, sypiące się podłoża, złuszczającą się farbę. Malarstwo Kokosińskiego ma w sobie silny pierwiastek autentyczności, jest zapisem doświadczeń i emocji, zwątpień i podejmowanych na nowo prób wypracowania własnego języka wypowiedzi w tym nieuznającym kompromisów medium. Artysta w twórczy sposób nawiązuje w swoich pracach do tradycji malarstwa. Wchodzi w dyskurs z jego konwencjami, eksperymentuje z formatem, przekraczając zarazem granice malarstwa w kierunku obiektu i instalacji. Kokosiński stworzył indywidualny, rozpoznawalny na pierwszy rzut oka styl oraz nowatorskie strategie formalne, które stają się w jego założeniach użytecznymi narzędziami do refleksji nad statusem malarstwa w dzisiejszych czasach, a pośrednio także nad kondycją współczesnego człowieka. Artysta ten zadaje pytania o związki sztuki z rzeczywistością pozaartystyczną, wskazując na takie pojęcia jak hybrydalność, nadmiar czy nadprodukcja. Kluczowym aspektem artystycznej praktyki Kokosińskiego jest intermedialność: połączenie klasycznego malarstwa sztalugowego z gotowym przemiotem, czy też obiektem znalezionym, jak również akcentowanie materialności dzieła malarskiego, czy nawet jego procesualności. W większości przypadków obrazy Kokosińskiego utrzymują się w klasycznej formule malarstwa, są malowane farbami na płótnie naciągniętym na drewniany blejtram. W swoich cyklach artysta nawiązuje też do klasycznych motywów malarskich, takich jak pejzaż, martwa natura, sceny batalistyczne, malarstwo religijne itp. Nie ma w nich jednak tradycyjnie rozumianej ilustracyjności, iluzja została bowiem zastąpiona konkretnymi elementami materialnej rzeczywistości. W latach 2004-2009 studiował na wydziale malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Czterokrotny stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, laureat nagrody kanadyjskiej Fundacji Elizabeth Greenshields. Brał udział m.in. w 6. Triennale Sztuki Młodych w Orońsku oraz w 10. Konkursie Gepperta we Wrocławiu, a w 2015 roku otrzymał wyróżnienie na 42 Biennale Malarstwa "Bielska Jesień".
(Ewa Gorządek)