Przemysław KMIEĆ (ur. 1979)
Lot No.: 50
Dreamland, 2017
olej, płótno; 70 x 70 cm; napis p. d.: DREAMLAND;
na odwrocie, na płótnie opis autorski: "DREAMLAND" / olej na pł.tnie 70 x 70 cm / 2017 PRZEMEK KMIEĆ.
estymacja: 4 000 - 5 000 zł
Zobacz pełne informacje
olej, płótno; 70 x 70 cm; napis p. d.: DREAMLAND;
na odwrocie, na płótnie opis autorski: "DREAMLAND" / olej na pł.tnie 70 x 70 cm / 2017 PRZEMEK KMIEĆ.
W latach 1999-2004 studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Malarstwa w pracowni prof. Leszka Misiaka. W 2004 r. obronił dyplom magisterski z wyróżnieniem. W 2009 r. uzyskał tytuł doktora na macierzystej uczelni (praca doktorska pod opieką prof. Jana Pamuły). W latach 2011-2018 asystent w Pracowni Rysunku na Wydziale Intermediów w Krakowie. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem.
Wybrane wystawy: 2017 - Galeria NCK, "Malaise"(wystawa indywidualna), Kraków; 2017 - Galeria "Wieża ciśnień", "Hipersfera"(wystawa zbiorowa), Konin; 2016 - Galeria Messier Theta C, "Malarstwo" (pokaz indywidualny), Kraków; 2015 - Hala pofabryczna, "Polowanie"(wystawa zbiorowa), Kraków; 2013 - Galeria NCK, "Malarstwo" (wystawa indywidualna), Kraków; 2009 - Galeria Cellar, "Malarstwo" (pokaz indywidualny), Kraków; 2007 - Galeria BWA Zamość, "K3"(wystawa rodzinna), Zamość; 2007 - Galeria Labirynt 2, "Most"(pokaz indywidualny), Lublin. Nagrody i osiągnięcia: 2011 - Wyróżnienie honorowe w "II Triennale Malarstwa ANIMALIS", Chorzów; 2008 - Nagroda Główna "Lubelski Autograf 2008", Lublin; 2007 - I Nagroda w kategorii rysunku "Grafika i Rysunek roku 2005-2007", Lublin; 2006 - Wyróżnienie honorowe w VI Konfrontacjach artystycznych "Sacrum w sztuce", Wadowice; 2005 - Wyróżnienie w "37th Biennale Malarstwa Bielska Jesień", Bielsko-Biała; 2005 - III Nagroda w "V Triennale Rysunku Współczesnego", Lubaczów; 2005 - Finalista konkursu malarskiego "Debiut roku 2004-Tolerancja", Warszawa; 2004 - III Nagroda w IV Konfrontacjach artystycznych "Sacrum w sztuce", Wadowice.
"Uwiedziony spojrzeniem łani zabrnąłem w ciemny bór. Wędrujące głosy nie dają mi spokoju. Błądzę. Napotykam tu i ówdzie na podziemne jamy, do których trzeba zejść i zajrzeć niczym w lustra. Nagle martwy fragment lasu: kikuty drzew jak niemy wyrzut, zbolały krzyk. Polana, na której można okrzepnąć w promieniach czułego słońca. A potem dalej iść przez leśne ostępy, nie znając drogi. Znów gęsto i mroczno. W rozdrapanym gałęziami skrawku nieba majaczy wierzchołek. Do przełęczy zdaje się niedaleko..."
Przemysław Kmieć
(źródło: artemis.art.pl)