Paweł SŁOTA (ur. 1989)
Lot No.: 46
Pejzaż miejski, 2013
olej, płótno; 100 x 150 cm;
sygn., dat. i opisany na odwrocie: PAWEŁ SŁOTA / "PEJZAŻ MIEJSKI" / OLEJ, PŁ.TNO: 100 X 150 / 2013.
estymacja: 5 000 - 6 000 zł
Zobacz pełne informacje
olej, płótno; 100 x 150 cm;
sygn., dat. i opisany na odwrocie: PAWEŁ SŁOTA / "PEJZAŻ MIEJSKI" / OLEJ, PŁ.TNO: 100 X 150 / 2013.
Absolwent Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom w pracowni prof. Leszka Misiaka, aneks z rysunku w pracowni prof. Teresy Kotkowskiej - Rzepeckiej. Zdobył m.in. stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 2012 i Stypendium twórcze Fundacji Grazella im. Anny Marii Siemieńskiej dla wybitnych młodych twórców. Mieszka i pracuje w Krakowie.
Wybrane wystawy indywidualne: 2016 - Wystawa Przestrzenie ujawnione, Galeria STALOWA, Warszawa; 2016 - Kalejdoskop obdarzony świadomością, BWA Galeria Sanocka, Sanok; 2015 - Malarstwo, Showroom Galerii STALOWA, Zamość; 2014 - Spaces Disclosed, NE Fest II: Points of View, International festiwal for independet experimental art, Sofia, Bułgaria; 2014 - Przestrzenie Ujawnione, Galeria Kuratorium, Warszawa; 2012 - Pejzaż miejski, Galeria „Onamato” , Kraków; 2011 - Pejzaż podróżny, Centrum Sztuki Współczesnej „SOLVAY”, Kraków; 2008 - Pejzaż kosmiczny, Galeria „Wejściówka”, Gazeta Wyborcza, Częstochowa.
"Malarz nie odwzorowuje natury. W jego obrazach pejzaż ulega odważnej i przemyślanej transpozycji. Artysta zajmuje się głównie przestrzenią już poddaną ingerencji człowieka. Jest to przestrzeń „oswojona”, przestrzeń miejska, którą człowiek dla siebie stworzył i wreszcie, w której dobrze czuje się. Motywy, kojarzą się z nokturnami, plenerem miejskim, światem, w którym poruszają się pociągi i autobusy. Artysta maluje je w ruchu.
Sposób pracy Pawła Słoty oparty jest na podpatrywaniu rzeczywistości, notowaniu za pomocą aparatu fotograficznego ciekawych sytuacji i miejsc. Maluje więc smugi, efemerydy światła, błyski i bliki, świat w ruchu, który zaciera istnienie przedmiotu i podmiotu. Czasami tylko kontrastuje to z figurą człowieka (wprowadza motyw autoportretu). To wyabstrahowanie motywu nie tworzy zamkniętej konwencji, wręcz przeciwnie odsyła odbiorcę do treści czysto malarskich i ponadczasowych."
Grzegorz Wnęk