Orzeł czarny, 2014
akryl, płótno; 150 x 150 cm;
sygn., dat. i opisany na odwrocie: TOMASZ MUSIAŁ / ORZEŁ CZARNY 2014 / AKRYL 150 x 150 cm;
estymacja: 15 000 - 18 000 zł
Zobacz pełne informacje
akryl, płótno; 150 x 150 cm;
sygn., dat. i opisany na odwrocie: TOMASZ MUSIAŁ / ORZEŁ CZARNY 2014 / AKRYL 150 x 150 cm;
na krośnie malarskim nalepka z wystawy:
TOMASZ MUSIAŁ ORZEŁ BIAŁY / ORZEŁ CZERWONY, Galeria Olimpus, Łódź 2014/2015;
Do obrazu dołączone DVD z zapisem powstania dzieła.
Obraz eksponowany na wystawie:
Orzeł Biały/Orzeł czerwony, Galeria Olimpus, Łódź, 2015.
W latach studiował 1995-2000 w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. W 2010 roku obronił tytuł doktora. Obecnie prowadzi Pracownię Rysunku na Wydziale Malarstwa i Rysunku w ASP w Łodzi.
Swoje prace wystawiał m.in. na wystawach: "Orzeł Biały/Orzeł czerwony", Galeria Olimpus, Łódź (2015); "Polnische kunst heute", Glasbau (2014); "Dezintegracja pozytywna", Ośrodek Propagandy Sztuki, Łódź (2013); "Thymós. Sztuka gniewu 1900-2011", Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu, Toruń (2011); "Nord Art.", Budelsdorf (2010); Moscow Biennale for Young Art, Qui vive?, Moskwa (2010); "Strong man&Strange man", Miejska Galeria Sztuki 13 Muz, Szczecin (2010); "Pamiętniki pokolenia tamagochi", Galeria Klimy Bocheńskiej, Warszawa (2008); "Przeklęci w Haus Schwarzenberg", Galerie Neurotitan, Berlin (2005); "Bielska Jesień", Galeria Bielska BWA (2003); "International Young Art.", Sotheby’s, Tel-Aviv, The Elizabeth Foundation for the Arts, Nowy Jork (2001).
W 2006 r. Fundacja im. Alexandra S.Onassisa w Atenach nagrodziła obraz "Whipping", który był jedną z czterech równorzędnych najlepszych prac na International Competition for the Composition of Original Painting. Ponadto otrzymał nagrody na XII Ogólnopolskim Salonie Plastyki "EGERIA 2004" (2004), Biennale Sztuki Młodych "Rybie Oko" (2008) oraz na Festiwalu Sztuki Młodych "Przeciąg" w Szczecinie (2009).
(źródło: asp.lodz.pl, tomaszmusial.com)
"(…) Można powiedzieć, że autorska technika biczowania, znalazła w orłach swój pełny wyraz i dopełnienie konceptualne. Wcześniejsze "biczowana" nie tworzyły konkretnego wizerunku, lecz egzekwowane były na malowanych z pełną swobodą ekspresji sylwetkach (człowiek przy pręgierzu), czy pejzażach. Już wówczas zwracały uwagę siłą oddziaływania, jednak z perspektywy czasu można powiedzieć, że naturalną konsekwencją zastosowanej metody twórczej było dojście do odpowiedniego tematu i dopiero "Orły" stały się wątkiem w pełni konstytuowanym przez wymierzane podłożu malarskiemu razy.
Podejście Tomasza Musiała do samego procesu kreacji wykazuje wyraźne powinowactwa z szeroko pojętym malarstwem akcji - duża siła ekspresji, pewien stopień kontrolowanego przypadku, horyzontalne położenie płótna w czasie pracy, czy performatywność aktu twórczego, uwypuklona przez dokumentację filmową. Zapewne dlatego tak ważnym aspektem cyklu, o czym wspomina sam autor, jest przekazanie odbiorcom pewnej dawki energii, towarzyszącej powstaniu tych prac. Nie jest to bowiem działanie finezyjne (w sensie manualnym), lecz siłowe - przypominające, że sztuka przefiltrowuje różnego rodzaju emocje, nie tylko te pozytywne i że posługuje się również przemocą. Z tego też powodu integralnym składnikiem cyklu, ewidentnie podbijającym siłę przekazu, są filmy, ujawniające proces powstawania prac. (…)
Tomasz Musiał, biczując orły, bez wątpienia kieruje nasze myśli ku naznaczonej dobrowolnym poświęceniem historii narodu polskiego i bolesnej karty jaką ten kraj ma w relacjach z różnymi sąsiadami. Z drugiej strony, tworząc tak prosty i nośny symbol, nie pozwala zamknąć się w jednoznacznej interpretacji. Trudno oprzeć się wrażeniu, że artysta z pewną dozą ironii podchodzi do modelu polskości, który realizuje się w masochistycznym rozdrapywaniu ran, czy wręcz "syndromie ofiary", w ramach którego poczucie patriotyzmu funduje się na kultywowaniu pamięci o wzniosłych wydarzeniach, jednakowoż będących klęskami. To dwojakie odczytanie cyklu "Orłów" zyskuje jeszcze bardziej na aktualności teraz, kiedy po 2010 roku weszliśmy w tzw. "okres smoleński".
(Tekst opublikowany w piśmie artystycznym Format, nr 70)