Zbigniew HORBOWY (ur. 1935) - projekt
Lot No.: 501
Zestaw 6 kieliszków do drinków - model Urszula, kolekcja: Nowa era
szkło artystyczne, użytkowe selenowo-kadmowe, kolor: Tycjan-żółty; wys. 18,5 cm;
na spodzie oznaczenia: ZH/ GF 07/01 26/204/01- 6 - kolejne numery kieliszków;
estymacja: 3 000 - 4 000 zł
Zobacz pełne informacje
szkło artystyczne, użytkowe selenowo-kadmowe, kolor: Tycjan-żółty; wys. 18,5 cm;
na spodzie oznaczenia: ZH/ GF 07/01 26/204/01- 6 - kolejne numery kieliszków;
seria numerowana: 26 komplet z 204, każdy kieliszek numerowany;
Załączony certyfikat autorski.
Historia kolekcji stworzonej z miłości do sztuki i designu rozpoczęła się w 2015 roku za sprawą kolekcjonera, miłośnika designu jakim jest Bogumił Gala, który zaraził swą pasją projektanta, artystę grafika Adriana Purgała.
Razem, jako grupa artystyczno-projektowa - Galaeria, postanowili dotrzeć i osobiście poznać profesora Zbigniewa Horbowego. Wspólne zainteresowania, fascynacja sztuką i wzornictwem sprawiły, iż Profesor zgodził się
na stworzenie kolejnego dzieła jakim jest kolekcja "Horbowy Nowa Era".
Po blisko trzydziestu latach od zakończenia swojej pracy zawodowej, profesor Zbigniew Horbowy projektuje zupełnie nowe dzieła, które są zwieńczeniem jego wspaniałej kariery. Zawiera w niej wzory, które nawiązują do
realizacji z okresu pracy zawodowej, tworząc jednocześnie formy, które przez wszystkie lata z różnych powodów przekładał "na później", oraz kilka zupełnie nowych form artystycznych, które są absolutnym unikatem w jego
twórczości. Do projektu Gala i Purgał zapraszają także przyjaciół i dawnych współpracowników profesora z Huty "Barbara". Tak tworzy się zespół składający się z technologa Zbigniewa Tomaszewskiego, twórcę wszystkich
formuł kolorystycznych szkła selenowo-kadmowego, które Horbowy wykorzystywał w kreowaniu swoich dzieł. Dołącza także pan Leszek Kulawiak, mistrz hutnictwa, który w owym czasie "wystrzygał" w "artystycznej" i był
tym "wybitnym" który wspomagał w tworzeniu prac dyplomowych uczniów profesora Horbowego, między innymi pani Pijaczewskiej, pana Zubera czy Krawczyka. Ostatnim z dawnych mistrzów w zespole jest pan Jan
Kasprowicz, topiarz, bez którego żaden z wspomnianych mistrzów nic by nie zrobił. To pan Jan rozdaje "szklane karty" topiąc szkło według receptury Tomaszewskiego, z którego Kulawiak wytwarza formy według projektu
mistrza Horbowego, a ostatniego szlifu całej szklanej kolekcji nadaje mistrz, grawer Artur Gajczak, syn jednego z najlepszych "dawnych" hutników "artystycznej".
Tak oto w "Leśnej Hucie" mistrza Henryka Łubkowskiego, przy wtórze syczącej pary formowanego szkła, postukiwaniu stalowych nożyc i brzęku piszczeli, powstała kolekcja szkła "dawnych", a jednak wciąż "współczesnych"
mistrzów.
Cena sprzedaży
3 000 zł