Przestrzenie ujawnione XVI, 2014
olej, płótno; 100 x 150 cm;
sygn., dat. i opis na odwrocie
Zobacz pełne informacje
olej, płótno; 100 x 150 cm;
sygn., dat. i opis na odwrocie
PAWEŁ SŁOTA / "PRZESTRZENIE UJAWNIONE XVI" / OLEJ, PŁÓTNO 100 X 150 / 2014
obraz wystawiany: Wystawa zbiorowa „Pejzaż miejski”, Galeria STALOWA - 2-29 września 2014
Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie na wydziale malarstwa, gdzie w 2013 obronił dyplom w pracowni prof. Leszka Misiaka i zrealizował aneks z rysunku w pracowni prof. Teresy Kotkowskiej - Rzepeckiej.
„Interpretując istotę pejzażu miasta, którego zewnętrzność wychodzi w dialektyczny sposób od doświadczenia wnętrza człowieka. Wszystkie kompozycje cechuje pewna wycinkowość, są jak próbki pobrane do badania, albo części wielkiej panoramy, która ma na celu wywołanie u widza odczucia jej istnienia wokół nas. Z jednej strony stosuję porządek geometryczny powierzchni przedstawionych, zbudowanych w bielach, brązach, czerwieniach i szarościach, nad którymi swobodnie sfalowane są pasy przestrzeni w odcieniach niebieskiego, fioletu i czerni, z drugiej - mimo iż formy wydają się abstrakcyjne i nienaturalne, to wypełniające je światło i gra kontrastów wywołują złudzenie przestrzeni. Dzięki malarskim zabiegom plamy koloru skupiają miękkie światło, nie tyle rozmywając kontury, co wzmacniając wrażenie substancjalności materii powierzchni „przesuwających” się form. Subtelne, choć wyraźne cienie, nadają hiperrealistyczny walor wizji przestrzeni. (…)
Warto pamięta, że na poziomie symbolicznym, teatr świateł i cieni miasta odnosi się do ludzkiej psychiki: egzystencji, przemocy, wstydu, mroku - obcując z tymi obrazami (poza estetyką wykonania) z pewnością nie poczujemy się wygodnie i komfortowo. Stronę wizualną obrazów tworzą zarówno sceny z udziałem światła, ruchu, mroku, jak zarejestrowanych, poruszonych sylwetowo wizerunków pojedynczych ludzi. Postaci pojawiające się w moich obrazach zdradzają jakąś niepewność, niedookreślenie, należą do wnętrza przestrzeni obrazu, są prawie bez twarzy, a swoją cielesnością wyrażają podległość determinantom kulturowym. Dzielą ten sam los, co powołany na obrazie kontekst (...) Ekspozycja mitologii miasta jest najbardziej interesująca, jest projekcją moich osobistych wrażeń, przeżytych emocji, odczuć i możliwości środków artystycznej wypowiedzi. Obrazy te to również badanie nad widzeniem tego, w czym żyjemy, w jakiej współczesnej przestrzeni, nad romantyzmem współczesnego człowieka w mieście. Sztuczne światło i patrzenie „do bólu” na nie jest zagrożeniem dla racjonalnego myślenia.”
(Krzysztof Stanisławski, Paweł Słota, wstęp do katalogu wystawy 2014)